Wybierając się na wakacje na Isla Mujeres na Jukatanie, jednym z punktów obowiązkowych jeżeli chodzi o zwiedzanie może (i powinna) być tak zwana Hacienda Mundaca. Zwłaszcza że jest jedną z ciekawszych atrakcji na wyspie. Takich, za którymi kryje się piękna historia. To właśnie ruiny sławnego domu opiszemy w dzisiejszym wpisie. Powiemy Ci wszystko, co chciałbyś wiedzieć na temat tego miejsca jeszcze przed odwiedzeniem go. Jakie sekrety skrywa zatem przed Tobą Hacienda Mundaca na Isla Mujeres?
Ciebie to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!
Hacienda Mundaca – zwiedzanie
Hacienda Mundaca to XIX-wieczna rezydencja, wybudowana przez znanego w okolicy Fermina Antonio Mundaca y Marecheagę – handlarza niewolników oraz potencjalnego pirata (ta informacja nie jest potwierdzona). Lokalne legendy sugerują, że Mundaca szukał na wyspie ucieczki od wymiaru sprawiedliwości, a całą rezydencję wybudował z myślą o walce o względy lokalnej piękności. Niestety, ale ta odrzuciła jego zaloty. Mundaca umarł w samotności, a na miejscu znajduje się również jego pusty grób okraszony napisem “Jaką jesteś, ja byłem. Jakim jestem, Ty będziesz”.
Hacienda Mundaca jest atrakcją przeznaczoną przede wszystkim dla osób znających kryjącą się za nią historię. Jest bowiem dość słabo oznakowana, przez co wszystkie informacje będziesz musiał czerpać z Internetu. Na miejscu znajdziesz całkiem sporo architektonicznych ocalałości, które bez wątpienia przykuwają oko. Każda z nich wykonana została z dbałością o detale, choć w chwili obecnej widać po nich, że mają już na swoim karku wiele lat. W czasie swobodnego zwiedzania, które w przypadku tej atrakcji nie powinno zająć Ci więcej niż godzinę, powinieneś z pewnością zaopatrzyć się w środki odstraszające komary. Z uwagi na specyficzną lokalizację, na miejscu jest ich naprawdę mnóstwo.
Pamiętaj: w czasie sezonu na terenie atrakcji bardzo często trwają prace renowacyjne. Jak sugerują turyści, zdarza się tak, że na obiekt nie można wejść (brama główna jest zamknięta). Jeśli więc planujesz odwiedzić Hacienda Mundaca, najlepiej dowiedz się u zamieszkujących wyspę ludzi, czy możliwe będzie wejście na jej teren.
Gdzie leży Hacienda Mundaca w Isla Mujeres?
Hacienda Mundaca zlokalizowana jest mniej więcej cztery kilometry od centrum miasta, niedaleko głównej ulicy prowadzącej na południe (Permietral Pte.). Miejsce to dość łatwo jest przegapić. Choć bowiem jest otoczone murami znajdującymi się niedaleko ulicy, są one bujnie porośnięte bluszczem i oddzielone od niej drzewami.
Jak dojechać do Hacienda Mundaca?
Bardzo łatwo jest dotrzeć do Hacienda Mundaca. Wszyscy taksówkarze doskonale znają tę destynację, a podróż tutaj trwa zaledwie kilka minut. Bez problemu dotrzesz tutaj również rowerem. Polecamy przy tym spojrzeć na nasz poradnik dotyczący tego, jak poruszać się po wyspie Isla Mujeres. Atrakcyjna lokalizacja sprawia, że do atrakcji tej bez problemu trafisz również pieszo – i właśnie tę opcję najbardziej polecamy. Jest ona nie tylko najbardziej ekonomiczna, ale i najwygodniejsza. Choć bowiem niedaleko znajduje się niewielki parking dla skuterów i rowerów, pozostawianie ich bez opieki może być nieco ryzykowne.
Hacienda Mundaca – ceny biletów
Choć ceny wstępu na atrakcje bywają zmienne, wejście na Hacienda Mundaca kosztuje zwykle 20 meksykańskich pesos. W przeliczeniu na złotówki, to zaledwie niecałe 5 złotych. Nie ma limitu odnośnie czasu zwiedzania. Atrakcja jest otwarta od 9:00 rano do 16:00 po południu. To właśnie w tych godzinach musisz więc zaplanować swoje zwiedzanie.
Podsumowanie
Mimo że Hacienda Mundaca na Isla Mujeres jest obecnie obiektem dość zaniedbanym, z całą pewnością warto ją odwiedzić. Zwłaszcza jeśli w swojej wyprawie na Jukatan szukasz miejsc, za którymi kryje się prawdziwa historia. Miejsce to może z powodzeniem stać się jednym z punktów na Twojej wyprawie rowerowej. Pamiętaj bowiem, że choć jest piękne, nie należy do największych, a na jego pełne zwiedzenie wystarczy Ci zaledwie kilkadziesiąt minut (w porywach do godziny).
Autor: Paweł Ryszka – podróżnik dość nieoczywisty. Choć wielokrotnie bywa za granicą, aktualnie skupia się na poznawaniu tego, co bliskie polskiemu sercu. Z rowerem u boku. Kocha zwiedzanie nowych miejsc – zwłaszcza tych najbardziej klimatycznych. Poza podróżowaniem zajmuje się zaś szeroko pojętym IT, tworząc strony i sklepy, wypełniając je treściami i zajmując się social mediami. To właśnie z tych ostatnich najczęściej czerpie inspirację do kolejnych podróży. Równie nieoczywistych, bo często nieprzebiegających według popularnego schematu.